Prawdziwa pewność siebie cechuje ludzi, którzy znają siebie, akceptują swoje zalety, ale i wady. Wyznaczają oni sobie cele, które są w stanie osiągnąć, opierając się na swoich mocnych stronach. Nie budują karier i swojego życia na słabych fundamentach.
czy uważacie siebie za pewnych swoich wartości?Czy uważacie,że pewni siebie też się czasem czegoś boją?Zapraszam do dyskusji.
_________________ Wierzę w ludzi,wierzę w siebie i w to co robię!
Tak uważam się za osobę pewną siebie, ponieważ mam swoje poczucie wartości, podchodzę do ludzi z dystansem według mnie jest lepiej mieć wyrzuty sumienia że kogoś się "zbluzgało" niż mu za bardzo zaufało.
a ja na tej pewności siebie czasem zbyt negatywnie wychodzę,po prostu swoim zachowaniem wzbudzam plotki na swój temat,ale od tego pewnośc jest by sie tym nie przejmować nie?
_________________ Wierzę w ludzi,wierzę w siebie i w to co robię!
a ja nie jestem wcale siebie pewna
mam taki charakter
plus pewna przypadłość
ja po prostu boje sie ludzi , tego co sobie o mnie pomyślą nie potrafię sie nie przejmować czy to obcy czy znajomi (nawet pisząc w necie staram sie być ostrozna w tym co pisze )
na ogół ulegam innym
jeśli nawet ja mam racje to szybko daje za wygrana
i niestety doskonale sobie zdaje sprawę z tego wszystkiego ale nie potrafię tego przezwyciężyć
wystarczy że ktoś "zasieje" tylko zwątpienie ja zaraz tracę pewność siebie
zawsze jest tak jak chcą inni
_________________ To co mnie doluje, to życie w którym się źle czuję!
Dzień Mojej Śmierci Będzie Najpiękniejszym Dniem W Moim Życiu
Nawet nie wiedza jak Szczęśliwi są Ci którzy mnie nie poznali , nie znają i nie poznają , Niech Bogu za to dziękują
ale nie stety czas raczej działa no moja nie korzyść
ja nie mam tyle silnej woli ,
już dawno stwierdziła ze to nie ma sensu że jestem skazana na porażkie
_________________ To co mnie doluje, to życie w którym się źle czuję!
Dzień Mojej Śmierci Będzie Najpiękniejszym Dniem W Moim Życiu
Nawet nie wiedza jak Szczęśliwi są Ci którzy mnie nie poznali , nie znają i nie poznają , Niech Bogu za to dziękują
słuchaj gdybym wyrecotowała Ci moją przeszłość i wszystkie porażki,doświadczenia na pewno byś się mną zaskoczyła,bo wcale nie było tak kolorowo,noszę w sobie ból doświadczeń,wiele osób mówi mi,że nie znało tak źle doświadczonej przez młodzieńcze lata jak ja,teraz to wszystko odbudowałam w sobie,walczę i jestem dumna,że przeszłam tyle od gwałtów,chorób,napadów,dołów,fałszywych ludzi,samotnośći,braku oparcia w kimkolwiek,uzaleźnień i narkotyków i nie tylko co tu streściłam co ja sama....jestem z tego dumna,wiem,że jestem teraz o wiele mądrzejsza od niektórych i jak na moje 24 lata mam stary łeb....i co się okazalo,żyje pełnią zycia,jestem tak bardzo szczęśliwa,a tym niektórym frajerom jade po całości i bezczelnie śmieje się w twarz,a w lustro patrze dumnie...elo! :mrgreen: :!:
_________________ Wierzę w ludzi,wierzę w siebie i w to co robię!
dumle115
Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 25 Skąd: Konin
GrawiPoints: 29
Wysłany: |2 Sie 2010|, 2010 21:08
Jak jestem z kumplami, ktorych znam praktycznie od 9 lat to wsrod nich potrafie byc pewnym siebie.. ale to dopiero od niedawna. Wczesniej ulegalem, zmienialem swoje zdanie twierdzac ze oni wiedza lepiej itd. G. prawda. Jesli jestem czegos pewien to w to wierze i trzymam sie tego. Ja bede zyl tym cialem, nie oni.
Wsrod nowo poznanych osob raczej cichy, nie wyhylam sie za bardzo.. Strach przed porazka? Wstydliwosc? Nie wiem.
Od niedawna dopiero otworzylem sie na swiat, wierze, ze mam moc i sile potrzebna by stawic czola swiatu, dookola przeciez na pewno znajdzie sie ktos gorszy ode mnie. I byc moze brzmi to troche pyszalkowato, przerozumiale.. Nie jest tak. Uwazam na siebie, swoje czyny, na to jaki ma to wplyw na moich bliskich - przeciez oni sa dla mnie najwazniejsi. Wiem ze sa lepsi ode mnie, ale tez nie jestem najgorszym. Tak chyba powinnismy myslec
waldek55
Dołączyła: 02 Sie 2010 Posty: 9 Skąd: Wwa
GrawiPoints: 9
Wysłany: |6 Sie 2010|, 2010 16:17
Pewny w 100%, otwarty, dobrze się czuje w nowym towarzystwie i myślę że to dobra postawa - fajnie jest ^^
Dołączyła: 03 Sie 2010 Posty: 27 Skąd: różnie bywa
GrawiPoints: 27
Wysłany: |26 Paź 2010|, 2010 10:39
Zalezy czy mam coś do powiedzenia, nie lubię gadac bzdur i wypowiadać się na tematy, o których nie ,mam pojęcia. Choć lubię zadawać duzo pytań, więc jestem otwarta, a co do pewności siebie to tylko wtedy, gdy wiem , ze mam rację.
Ja ostatnimi czasy bardzo zmieniłem swoje życie. Teraz mogę powiedzieć, że jestem pewny siebie. Podobno aż za bardzo:)
Mi z tym dobrze, przynajmniej lepiej niż z nieśmiałością:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum