Wysłany: |13 Lip 2009|, 2009 16:35 Moda na sfatygowany wizerunek
Moda na sfatygowany wizerunek
Biorąc pod uwagę fakt, że znaczna liczba firm rekrutacyjnych oferuje swym klientom porady na temat znaczenia schludnego wizerunku, skierowana do elit odpowiedź ze strony świata mody była tylko kwestią czasu. Riposta ta – zresztą bardzo entuzjastyczna – właśnie nadeszła.
Nowy fason przypomina nieco grunge, czyli styl panujący na przełomie lat 80. i 90., który odrzucał elegancję i propagował przypadkowo dobrany strój. Nowa moda bazuje jednak raczej na sfatygowanych ciuchach, z podartymi dżinsami na czele. Być może myśleliście, że spoczęły one w grobie razem z kultowym niegdyś zespołem Depeche Mode. „Depesze” przeżywają obecnie swój renesans, dlaczego więc „dżiny” nie miałyby podzielić ich losu?
Podarte dżinsy wracają do łask, razem z innymi wyklętymi dotąd dziwactwami lat 80., jak np. dekatyzowane spodnie oraz czubiasta fryzura typu „krótko z przodu, długo z tyłu”, przy czym długie włosy zaczesane są w kucyk do tyłu.
Moda na sfatygowane, podarte teksasy – będąca dzieckiem bumu gospodarczego – wróciła do Wielkiej Brytanii na początku 2009 roku dzięki francuskiemu domowi mody Balmain. Marka ta odniosła spektakularne zwycięstwo nad prawami światowej ekonomii – nie tylko wypromowała przetarte materiały w okresie, w którym powinniśmy inwestować w klasyczne stroje na lata, lecz także sprzedawała je za minimum tysiąc funtów (to cena dżinsów, za powycierany żakiet firmy Balmain zapłaciłybyście 6500 funtów, gdybyście zdołały go zdobyć).
Wyrzucenie sześciu i pół tysiąca na przetartą marynarkę mogłoby sprawiać wrażenie wyraźnych oznak zaawansowanej psychozy. Takie zachowanie ma jednak swój precedens – XVIII-wieczna francuska królowa Maria Antonina także eksperymentowała z grunge’em. Idąc za radą szwajcarskiego filozofa Jeana-Jacquesa Russeau, propagatora powrotu do natury, zaczęła ubierać się w takie sukienki, jakie nosiły proste chłopki. Nie zakupiła ich jednak w chłopskiej zagrodzie, tylko w pracowni swej ulubionej krawcowej Rose Bertin. Mówię wam, te kreacje nie były tanie. W dodatku trudno wyrugować stare nawyki.
_________________ Wierzę w ludzi,wierzę w siebie i w to co robię!
GoogleBoy
Pomógł: 1568 razy
Wiek: 27
Dołączył: 4 Mar 2009
Posty: 5646
Skąd: Bezgrawitacji
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum